Wakacje to czas, w którym często nadrabiamy zaległości - książkowe czy filmowe. Ja nadrabiam te pierwsze. Jednakże dziś chciałabym Wam zaproponować nadrobienie zaległości filmowych i tym samym polecić film. Obraz, który wielokrotnie bywał emitowany w telewizji, czy sprzedawany jako załącznik do kilku gazet.
W pogoni za szczęściem
Film, który pokazuje, że na szczęście trzeba czasem ciężko zapracować. Własna determinacja i umiejętność wykorzystywania szansy jaką daje nam los, pozwalają głównemu bohaterowi odnieść sukces i podnieść się z - wydawałoby się - beznadziejnej sytuacji życiowej.
Film nie powala na kolana żadnymi efektami specjalnymi, żadnymi zaskakującymi zwrotami czy gwiazdami wielkiego kina. Nazwałabym ten film "dającym do myślenia", coś w rodzaju bardziej ambitnego kina. Z pozoru banalna historia Chrisa Gardner'a wzbudza w osobach oglądających refleksje nad własnym życiem.
Dlaczego akurat ten film? I co ma wspólnego z doradztwem zawodowym?
Odpowiedź jest prosta: to film, który jasno wskazuje, że powinniśmy dążyć do wyznaczonych przez siebie celów, pomimo trudności jakie czasem spotykamy. Tym zajmuje się również doradztwo. Wspiera. Podobnie jaki historia Gardner'a. Zawsze po obejrzeniu tego filmu, czy fragmentów na zajęciach, mam większą wolę działania i "przenoszenia gór". Poza tym pokazuje trudy życia zawodowego, które mogą spotkać każdego.
Szczególnie polecam fragment około 40 minuty filmu, gdzie główny bohater wybiera się na rozmowę kwalifikacyjną. Ciekawe rozwiązanie sytuacji, w której się znalazł, co może okazać się inspiracją do przygotowania się do własnej rozmowy.
Polecam gorąco:) i zachęcam do dzielenia się własnymi refleksjami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz