17 stycznia 2013

Hefalumpy, czarodziejki i słoneczka - elekroniczna aplikacja

Tym razem zacznę od pytania: ile posiadacie adresów e-mail?
Sama zrobiłam sobie podsumowanie: 1 główny dla wszystkich, 1 awaryjny, 1 dla potrzeb prowadzenia bloga, 2 służbowe, kolejnymi dwoma administruję za kogoś. Prosty rachunek - 7. Macie podobnie? Zapewne tak:) Z tych wszystkich wybierzcie zatem ten adres mailowy, który jest najbardziej fachowym identyfikatorem do służbowych korespondencji. Ja posiadam tylko jeden. A często jest niestety tak, że nie posiadamy go wcale.

Poczta elektroniczna czy inne komunikatory (zaliczyłabym tutaj również portale społecznościowe*) stały się bardzo szybką formą komunikacji. To łatwy i szybki sposób, aby dotrzeć do wielu osób w jednym czasie. Elektronika zdecydowanie wyparła tradycyjną, papierową formę korespondencji. Zagościła, i to wydaje się, że na dobre, również w procesie poszukiwania pracy. Dla nas jest to łatwiejsza forma, ale i dla pracodawcy wydaje się dużym ułatwieniem**.

Aplikując elektronicznie na wybraną ofertę pracy należy zwrócić uwagę na:
  • profesjonalny adres e-mail - co oznacza profesjonalny adres e-mail? Otóż taki identyfikator, który nie będzie infantylny (mam tutaj na myśli tytułowe hefalumpy,czarodziejki, żabki, słoneczka czy kwiatuszki). Dla potrzeb poszukiwania pracy, służbowych kontaktów warto założyć adres e-mail o dużo bardziej poważnym nicku. Dla przykładu (wszelka zbieżność jest przypadkowa): anna.nowak@wp.pl, kasia.kowal@op.pl, rafałowski@tlen.pl, itp.
  • liczba odbiorców - nigdy nie wysyłamy jednego maila do kilku pracodawców. Jeden list z aplikacją wysyłamy do jednego adresata. Hurtowa wysyłka nie popłaca. Można wysłać nawet tego samego e-maila, nie zmieniać jego treści, ale tak, by każdy odbiorca myślał, że jest jedynym adresatem.
  • temat wiadomości - pamiętamy o dodaniu tematu wiadomości, który powie pracodawcy czego dotyczy treść naszego maila. Przykładowo: Dokumenty aplikacyjne Adam Nowak, Oferta rekrutacyjna nr ref. 123/F/2010, Adam Nowak – aplikacja na stanowisko projektanta, itp.
  • treść wiadomości - w treści wiadomości przedstawiamy pracodawcy w jakim celu się do niego zwracamy. Pamiętajmy również o podpisie pod treścią (niestety wiele osób o tym zapomina). Poniżej przedstawiam przykład treści maila do pracodawcy.
  • formalny ton - pisząc wiadomość do pracodawcy używamy form grzecznościowych. Nie traktujemy pracodawcy jako kolegi, więc mile widziane będą formy takie jak: dzień dobry, z poważaniem.
  • załączniki - zwróćmy tutaj uwagę na nazwę pliku. Niech będzie jak najbardziej czytelna dla pracodawcy (np. CV Anna Nowak, LM Janusz Kwiatkowski). Bardzo dobrze byłoby zapisywać załączniki w formacie pliku PDF. Dzięki takiemu zapisowi mamy pewność, że nasze dokumenty nie zmienią formy. Ewentualnie można użyć innych programów (Word, Open Office) pamiętając o odpowiednim rozszerzeniu pliku (np. dokument programu Windows 97-2003 lub XP/2000).

Przykład maila do pracodawcy:


Dzień dobry.



Chciałabym złożyć swoją aplikację na wolne stanowisko pracy konsultanta ślubnego w Państwa Firmie. W załączniku znajdą Państwo moje Curriculum Vitae, które potwierdza moje kwalifikacje, doświadczenie zawodowe i umiejętności, zgodne z Państwa oczekiwaniami.

Jeżeli moja kandydatura wzbudzi Państwa zainteresowanie, wyrażam chęć spotkania się w celu przedstawienia swojej kandydatury podczas bezpośredniej rozmowy.



Z poważaniem,

Hanna Nowak


__________
* portalom społecznościowym, jako źródłom poszukiwania pracy, poświecę osobny post
** o metodach poszukiwania pracy, wadach i zaletach, napiszę szerzej, innym razem

3 komentarze:

  1. Bardzo trafne spostrzeżenia. Nazwałabym to "the basics." Zaskakujące jest to, ilu ludzi aspirujących to ekspertów w business English (kultura korporacyjna jest raczej normą), popełnia wspomniane wyżej błędy. Zdarzają się też błędy ortograficzne. Wysłanie maila do przyszłego pracodawcy nie może odbywać się w pośpiechu, bo on pośpiesznie go po prostu wykasuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co więcej, maile ze wspomnianymi błędami, mogą zostać potraktowane jako zaśmiecające pocztę pracodawcy i odrzucone z "automatu"...

      Usuń
  2. Trudno powiedzieć, który punkt z wymienionych razi najbardziej. Trudno uwierzyć, że te błędy są tak powszechne.

    Polecamy Pani post w zbiorze najlepszych wpisów w polskiej blogosferze o tworzeniu CV, poszukiwaniu pracy, procesach aplikacyjnych, karierze i rekrutacji w styczniu 2013
    http://30257.cleverreach.de/m/5436099/

    OdpowiedzUsuń