Co jest nam potrzebne do aplikowania na konkretną ofertę pracy? Po pierwsze - oferta. Jej posiadanie jest kluczowe. Dwa - CV i list motywacyjny (tutaj w zależności od upodobań pracodawcy). Ważna zasada poszukiwania pracy pracy mówi o tym, aby każde nasze aplikacje dostosować do konkretnej oferty pracy.
Procedura konstrukcji dokumentów aplikacyjnych powinna wyglądać w przybliżeniu w następujący sposób:
- znalezienie oferty pracy - ofert pracy szukamy przy pomocy różnych źródeł i różne są również motywy jej wyboru (czasem wybieramy ofertę pracy, ponieważ priorytetem jest szybki zastrzyk gotówki, czasem chęć rozwoju, a czasem chęć pracy w konkretnej firmie i wiele innych);
- wymogi formalne - poddajemy analizie wszystkie wymogi, które określił w ofercie pracodawca. Czasem dzielone są na konieczne, wymagane lub mile widziane czy preferowane; wymogi mogą dotyczyć kwalifikacji, doświadczenia zawodowego, umiejętności czy zalet;
- idealny profil kandydata - zastanawiamy się, jaki powinien być idealny kandydat do pracy na wybrane przez nas stanowisko pracy; warto po określeniu takiego profilu przyjrzeć się, które z punktów pasują do nas;
- nasze atuty - analizie poddajemy własne umiejętności i kwalifikacje pod kątem wymogów formalnych określonych przez pracodawcę, ale również pod względem idealnego profilu kandydata. Te dwa punkty zbieramy w całość, aby stworzyć własny obraz idealnego kandydata do pracy na określone stanowisko;
- sporządzenie dokumentów aplikacyjnych;
- przesłanie aplikacji. (o tym w kolejnym poście - zapraszam)
Dlaczego procedura konstrukcji aplikacji jest istotna?
Odpowiedź nasuwa się jedna: nie zaśmiecamy naszych aplikacji zbędnymi informacjami oraz pokazujemy pracodawcy, że mamy pojęcie o czym piszemy i na jakie stanowisko aplikujemy.
Pracodawcy w naszych dokumentach nie będzie interesowało wszystko, dlatego należy mu "dawkować" wiedzę, podkreślając taką, która będzie najbardziej wartościowa z punktu widzenia oferty pracy, na którą chcemy aplikować.
Pracodawcy w naszych dokumentach nie będzie interesowało wszystko, dlatego należy mu "dawkować" wiedzę, podkreślając taką, która będzie najbardziej wartościowa z punktu widzenia oferty pracy, na którą chcemy aplikować.
Warto pamiętać, że pomimo dawkowania informacji warto dać pracodawcy do zrozumienia, że posiadamy jakieś zainteresowania - nawet nie zagłębiając się w szczegóły. Po pierwsze urealniamy nasze CV. Po drugie może się zdarzyć, że nasze hobby pokryje się z hobby osoby przeprowadzającej rozmowę, co spowoduje, że będzie darzyć nas sympatią. Po trzecie - dajemy temat do rozmowy (szczególnie ważne przy rozmowie kwalifikacyjnej po angielsku - dobrze mieć jakiś temat przećwiczony i to najlepiej taki, na którym się znamy).
OdpowiedzUsuńZapraszam także na http://grosikdogrosza.blogspot.com/2012/11/poszukiwanie-pracy-cv.html
Trafna uwaga:)
UsuńOsobiście jestem zdania, że CV jest miejscem na przedstawienie zainteresowań. Natomiast list motywacyjny powinien kreować nasz wizerunek pod kątem danego stanowiska pracy, uzasadniać nasz wybór danej oferty. Jeśli zatem zainteresowania pokrywają się z profilem zawodowym - uważam, że można je przedstawić. Co do rozmowy - to osobny temat, do którego jeszcze w postach wrócę (o zainteresowaniach też wspomnę, bo to ważny temat).
Przydatne porady
OdpowiedzUsuń